Stałam chwilę wpatrują się w chłopaka. Nie wiedziałam jak
mam zacząć rozmowę. Jak mam mu to wszystko opowiedzieć... A co jeśli mi nie
uwierzy? Co jeśli mnie wyśmieje? Wzięłam głęboki wdech i podeszłam do Nialla
który właśnie wkładał naczynia do zmywarki.
-Niall, możemy porozmawiać? –zapytałam niepewnie.
Chłopak odwrócił głowę i spojrzał na mnie pytająco.
No i co ja mam mu
niby teraz powiedzieć? Jak mam wszystko normalnie wytłumaczyć? Było to dla mnie
dosyć trudne. Właściwie to nie wiem czemu chciałam rozmawiać z Niallem przecież
on w niczym nie może mi pomóc. No tak. Po prostu potrzebna była mi rozmowa. Jakakolwiek.
Po prostu rozmowa.
Po dosyć długiej
chwili wpatrywania się w jeden punkt na ścianie Niall zaczął wymachiwać rękami
przed moją twarzą. Ocknęłam się i spojrzałam na chłopaka. Dalej nie wiedziałam
jak zacząć. Im dłużej o tym myślałam tym bardziej wydawało mi się że to głupi
pomysł. Spojrzałam na chłopaka i niepewnie otworzyłam usta by za chwilę zacząć
z nim rozmowę. Jednak niestety nic nie mogłam powiedzieć bo do kuchni wparował
Zayn. Przeklęłam w myślach. Dlaczego akurat teraz? Odwróciłam się i spojrzałam
na chłopaka. Miałam nadzieję że zaraz sobie pójdzie i zostawi nas w spokoju a
ja w końcu powiem Niallowie to o co mi chodzi. Niestety ale nie było tak jak
chciałam.
-Idziecie oglądać z nami film? –zapytał chłopak a Niall
uśmiechnął się po czym podszedł do chłopaka. Ominął go i wyszedł z kuchni.
Zayn patrzył na mnie pytająco oczekując ode mnie odpowiedzi.
Spojrzałam blado na chłopaka.
-Nie. Idę się położyć. –powiedziałam stojąc naprzeciwko niego.
-Możesz mi powiedzieć o co chodzi? Najpierw zamykasz się w
pokoju. Rzucasz szklanką. Nic nie mówisz a teraz nie chcesz nawet obejrzeć z
nami filmu. –powiedział Zayn dokładnie się mi przypatrując.
Spojrzałam tylko na niego po czym wyszłam z kuchni od razu
kierując się w stronę pokoju. Już miałam łapać za klamkę od drzwi gdy
usłyszałam głos Nialla.
-Chciałaś porozmawiać. O co chodzi? –zapytał chłopak przeżuwając
coś.
W ręku trzymał chyba z pięć paczek chipsów. No tak bez
jedzenia nie ogląda. Uśmiechnęłam się w duchu.
Po tym jak Zayn
wszedł do kuchni i przeszkodził na w rozmowie zrozumiałam że nie mam po co
mówić o tym Niallowi. Nie chciałam zawracać mu głowy. Jest moim przyjacielem i
wiem że zawsze mogę na niego liczyć. Jednak była to dosyć nieodpowiednia osoba
do takiej rozmowy. Niall jest przyjacielem Louisa i nie sądzę by jakoś mi
uwierzył. Jeśli już by mi uwierzył to na pewno nie wyszło by z tego nic
dobrego.
Znów ‘odleciałam’.
Chłopak zaczął wymachiwać mi rękoma przed twarzom powtarzając w kuło moje imię.
Ocknęłam się i spojrzałam na niego.
-Już nic. –odparłam po czym weszłam do swojego pokoju.
Zamknęłam się w nim i usiadłam na miękkim łóżku. Wzięłam
głęboki wdech i wypuściłam go ciężko. Położyłam się na łóżku wpatrując w sufit.
Wydawał się teraz bardzo interesujący. Możecie uważać mnie za idiotkę ale takie
bezmyślne wpatrywanie się w niego spowodowało że czułam się lepiej. Zapomniałam
o wszystkim. Postanowiłam że jeśli znów coś takiego się powtórzyć po prostu
otwarcie porozmawiam o tym z Louisem. Nawet
nie wiem kiedy zasnęłam. Rano obudził mnie znów Zayn. Czy w tym domu
nigdy nie można się wyspać? Są wakacje a ja jestem budzona prawie każdego dnia
o ósmej rano. Niestety ale do tego chłopaka nie da się dotrzeć. Przez długie
parę minut tłumaczyłam mu że będę jeszcze spała ale do niego nic nie docierało.
Bezczelnie oblał mnie zimną wodą. Byłam strasznie zła. Komplety idiota. Nie
miałam już wyjścia. Musiałam już wstać. Od razu poszłam do łazienki. Wzięłam
gorący prysznic po czym przebrałam się w krótkie czarne szorty i w siwy t-shirt.
Włosy uczesałam w wysokiego kucyka i umalowałam się po czym zeszłam na dół do
kuchni. Przy stole siedział już Niall Zayn i Louis. Na widok Louisa skwasiłam
minę. Usiadłam po między Niallem a Zaynem. Zayn przybliżył się do mnie aby dać
mi całusa w policzek ale odwróciłam się. Nadal byłam na niego zła. Nie cierpię
gdy mnie ktoś budzi a już tym bardziej w taki sposób.
Nie rozumiem jaki
jest sens wstawania o ósmej rano skoro i tak nie ma się nic do roboty. Siedzi się
tylko na dupie i nudzi. Przez ten czas smacznie bym sobie jeszcze spała.
-Przepraszam. –powiedział Zayn robiąc smutną minkę.
Na pewno na inne dziewczyny by to podziałało ale nie na
mnie. Najpierw mnie bezczelnie budzi a później przeprasza. Było trzeba nie
budzić.
Spojrzałam na niego
zła nic nie mówiąc. Sięgnęłam po jedną kanapkę z serem po czym wzięłam duży
gryz. Jedząc śniadanie była dosyć przyjemna atmosfera. Normalnie rozmawiałam z
Louisem. Pomyślałam że może miał zły dzień i dlatego tak się zachowuje. Taką
miałam nadzieję. Po zjedzeniu wyszłam przed dom zapalić. Wyjęłam papierosa po
czym zapaliłam go. Usiadłam na schodach przed domem i wpatrywałam się w jeżdżące auta. Czasami wydaje mi się że są
one bardzo interesujące. Ale nie wiem czy tak jest naprawdę czy po prostu mi
się nudzi nie mam co robić. Gdy
wypaliłam do końca wstałam z miejsca i już miałam wchodzić do środka gdy drzwi
od domu się otworzyły. Na zewnątrz wyszedł Niall. Spojrzał na mnie
uśmiechnięty.
-Idziemy dziś do naszej ulubionej knajpy na karaoke. –powiedział
szczęśliwy.
Popatrzyłam na niego z szeroko otwartymi oczami. Na karaoke?
Niby po co mamy tam iść? Przecież śpiewają codziennie. Westchnęłam ciężko.
Niall ominął mnie i szybkim krokiem podszedł do swojego samochodu.
-Gdzie jedziesz? –zapytałam gdy otwierał już drzwi od auta.
-Na zakupy. Przecież muszę kupić trochę jedzenia. Głody
jestem. –odparł Niall.
Uśmiechnęłam się lekko.
-Jedziesz ze mną? –dodał po chwili.
Rozejrzałam się dookoła. Właściwie to nie miałam tu nic do
roboty. Czemu nie?
Podeszłam do auta
chłopaka. Otworzyłam drzwi po czym weszłam do środka. Jadąc z Niallem
samochodem śmiałam się jak nigdy przedtem. Naprawdę dobrze mi się z nim
rozmawiało. Można powiedzieć że mamy wspólny język. Fajnie jest wiedzieć że
można na kogoś liczyć i na pewno się z nim dogadasz.
W końcu
zatrzymaliśmy się przed dużym supermarketem. Ledwo wyszliśmy z auta a koło nas
pojawiło się masę fanek. Powiem szczerze że zaczynałam się nienawidzić. Nie
można normalnie wyjść. Stałam z boku czekając aż Niall w końcu zrobi sobie
zdjęcia z fankami i rozda im te durne autografy. Oparta o ławkę z boku przyglądałam
się temu wszystkiemu. W pewnym momencie
poczułam jak ktoś szarpie za moją bluzkę. Spojrzałam w dół i dostrzegłam małą
dziewczynę. Miała długie ładne rude włosy i piwne duże oczy. Miała chyba z
jakieś sześć lat. Spojrzałam na nią pytająco. Czego ona może ode mnie chcieć?
-Mogę zrobić sobie z tobą zdjęcie? –zapytała szeroko się do
mnie uśmiechając.
Muszę przyznać że miała słodki uśmiech. Rozejrzałam się dookoła.
Parę metrów od nas dostrzegłam kobietę
która była dosyć podobna do tej małej dziewczynki która stała przede mną. Zapewne
była to je matka.
-Chcesz ze mną zdjęcie? –zapytałam rudowłosej.
Dziewczyna kiwnęła głową dalej się uśmiechając.
-Nie sądzę by był to dobry pomysł. –odparłam.
-Dlaczego? –zapytała dziewczynka ze smutną miną.
-Bo nie jestem nikim sławnym. Przykro mi ale nie robię sobie zdjęć z ludźmi których widzę
pierwszy raz na oczy. –odparłam niechętnie.
Dziewczynka pojrzała na mnie smutno. Jej oczy lekko się
zaszkliły. Odwróciła się po czym zaczęła iść w stronę rudowłosej kobiety. Nie
myliłam się. Była to najwidoczniej jej matka.
Przez chwilę
zastanawiałam się nad zaistniałam sytuacją. Niby czemu ta dziewczyna chciała
sobie zrobić ze mną zdjęcie? Naprawdę nie rozumiałam tego. Trudno było mi pojąć
dlaczego. Przecież nie jestem nikim
sławnym. Niall powiedział że tak będzie. Coraz więcej osób będzie chciało mieć
ze mną zdjęcia. Jestem przecież dziewczyną Zayna Malika. W dodatku siostrą
Harrego Stylesa. Nadal jednak nic z tego nie
rozumiałam.
Jakieś pół godziny
później wracaliśmy już do domu. Niall kupił naprawdę dużo jedzenia. Zapasy
chyba na cały rok. Tej obżartuch je ile wlezie i ciągle jest mu mało. Do tego
jeszcze w ogóle nie tyje. Gdy byliśmy w końcu pod domem. Wyszłam na zewnątrz.
Niestety musiałam pomóc Niallowi w
zaniesieniu jedzenia do domu. Ledwo się trzymałam na nogach mając w rękach duże
reklamówki z zakupami. Weszłam do środka i podłożyłam rzeczy na podłodze w
pokoju. Byłam zmęczona. Nie zanosząc zakupów do kuchni udałam się do salonu
gdzie siedziała już cała czwórka. Liam dziś rano przyjechał od Danielle a mój
kochany braciszek pewnie od jakiejś kolejnej dziewczyny. Ledwo usiadłam
pomiędzy Liamem a Zaynem gdy Harry zakomunikował że za dziesięć minut wybieramy
się na to karaoke. Spojrzałam niechętnie na zegarek. Po osiemnastej. Wytrzeszczyłam
oczy. Kiedy ten czas tak minął? Dopiero przyjechałam z zakupów z Niallem a
teraz znów gdzieś mam jechać. Nic mi się nie chciało. Niestety ale z pięcioma
mężczyznami nie wygrasz.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Tak wiem dosyć nudny ten rozdział. Następny obiecuję że nie będzie nudny, a przynajmniej mam taką nadzieję ;)
super kiedy kolejny
OdpowiedzUsuńsuper <3 Uwielbiam to opowiadanie!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie cierpienie-dla-szczescia.blogspot.com
bardzo ciekawy, szkoda, że nie chciała sobie zrobić zdjęcia z tą małą dziewczynką. :D zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://friendshipbetweenmens.blogspot.com/
Super nie moge doczelac sie nn
OdpowiedzUsuńPisz szybko prosze :).
No no dlaczego ona odmówiła tej małej...trosze mi się jej szkoda zrobiło ;(
OdpowiedzUsuńu mnie nowy rozdział http://snytomarzenia.blogspot.com/
Cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńCudne nie moge się doczekać kolejnego ;*
OdpowiedzUsuńbardzo fajny nie moge sie doczekac dalej;>
OdpowiedzUsuńSuper♥!
OdpowiedzUsuńhttp://worldoflove145.blogspot.com/
Wow. Wyszło dramatycznie. :D
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak lubię. Och, te rozterki Em... Rzeczywiście ma straszny problem. Ja bym na jej miejscu opowiedziała o tym Zaynowi. To jednak jej chłopak, a mógłby się przyczepić, że ona nie jest z nim całkiem szczera. Chyba że zamierzasz teraz znowu coś pozmieniać... ;)
Buziaki. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Dodawaj szybko !!! ;D
Jezuuu jakie to ciekawe!
OdpowiedzUsuńCzytalam jak wryta... nie no mega!
Jestem na prawde pod wrazeniem! Chyba jedno z najlepszych opowiadan... musze przeczytac wczesniejsze, albo ewentualnie od 1 rozdzialu;)
Wielki plus!
ZAPRASZAM DO MNIE:
http://my-reflections-and-more.blogspot.com/
Wciągnęłam się nie powiem :3
OdpowiedzUsuńZdarzyło się kilka drobnych błędów, ale nie są takie gigantyczne, bez przesady, jest dobrze :)
Co do fabuły to bardzo ale to bardzo oryginalna, wcześniej nie czytałam opowiadania o takiej tematyce, bardzo mi się spodobało. Masz swój styl i dobrze, trzeba być jedynym w swoim rodzaju :)
przyjazn-milosc-zaufanie.blogspot.com
Super blog świetny post http://nastostolatka.blogspot.com/ http://sercece.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo :)
Ani trochę nie nudne, nawet tak nie mów! Jest genialny. Czemu tylko nie chciało zrobić zdjęcia z dziewczyną:)? Ale nie mam zastrzeżeń, bo piszesz naprawde swietnie
OdpowiedzUsuńps: zapraszam na mój blog opowiadanie withmysmallworld.blogspot.com/
Nie wcale a wcale nie nudny! wciągający!. przeczytałam tylko ten 1 rozdział ale mi się strasznie podoba. Aż dziwne, że znalazłam cię na zapytaj. ;O
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić? Świetnie, chyba tyle. ;*
mam nadzieje, że też ocenisz moje wypociny XD
http://1dbromcestorys.blogspot.com/
O.O TY MYŚLISZ ŻE TO BYŁO NUDNE?!
OdpowiedzUsuńWcale że nie, naprawdę ciekawe :3
Czemu ja nie umiem takiego nagłówka znaleźć/zrobić?
TT.TT
http://misa-dark-night.blogspot.com/
Świetnie piszesz :*
OdpowiedzUsuńJesteś poprostu geniuszem <3
Twojego bloga bardzo fajnie się czyta :3
Zapraszam do mnie : http://time-is-money-and.blogspot.com/
Wcale to nie było nudne. Widze, że piszesz o 1D. Bardzo ich lubie i czekam na następny rozdział tak samo jak na ich koncert w Polsce... ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam:
karola-karolaa.blogspot.com
boże jaki śliczny nagłówek i wgl.. ;))
OdpowiedzUsuńnie chcę pisać, o jezu jakie to ciekawe bo nie przeczytałam, jak bd miała chwilę czasu cofnę się do pierwszego rozdziału i wtedy powiem ci moje relacje ^^
http://lidka-lidka-zwariowana-nastolatka.blogspot.com/
Nieźle, nieźle. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podpba Twój styl pisania, fabuła tez niczego sobie. :)
http://believe-in-yourself-poland.blogspot.com/
Nominuję Cię do The Versatile Blogger!
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu
http://give-me-your-bleeding-love.blogspot.com/p/the-versatile-blogger.html
nie mogę doczekać się następnego ♥
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ten rozdział i z chęcią przeczytam pozostałe ;) fajnie piszesz :D
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz . Czekam z niecieprliwoscią na kolejny ;d
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz, będę odwiedzać częściej hah. Pozdrawiam blueberryandsmile.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSUPER !
OdpowiedzUsuńMasz świetnego bloga. podoba mi się szablon i miło się czyta dzięki temu. :) a co do rozdziału, jeszcze większe WOW. Całe opowiadanie momentami powodowało uśmiech, brawo. Czekam na więcej. Lubię czytać coś co wywołuje na mojej twarzy uśmiech. ;)
OdpowiedzUsuńwww. the-eighth-color-of-the-rainbow.blogspot.com - liczę na szczery komentarz dotyczący mojego wiersza (notka nr.4) ponieważ jest to dla mnie niezmiernie ważne. :3
czekam na więcej wciąga strasznie
OdpowiedzUsuńcelebr.blog.pl
pozdrawiam lola
Wow, świetnie piszesz, czytam i czytam i tak mnie wciągnęło, że zaczęłam czytać wcześniejsze rozdziały, wszystkie są cudowne. Świetnie piszesz! :)
OdpowiedzUsuńhttp://complywithyourdreams.blogspot.com/
jak czytam twoje opowiadanie to czuje kurcze taką lekkość w pisaniu i z każdym słowem chce więcej ;D
OdpowiedzUsuńMasz talent i ciekawy pomysł :)
http://fuck-love-true.blogspot.com/
Hej! Zostałaś przeze mnie nominowana do The Versalite Blogger! Więcej informacji tutaj:) : http://meandmydreams69.blogspot.com/2013/04/the-versalite-blogger.htm
OdpowiedzUsuńSUPER naprawdę , będę go często odwiedzać , obiecuje :) mam nadzieje że nie pogniewasz się jak dam nazwę swojego : mamkukuprzezkolorowewlosy.blogujaca.pl
OdpowiedzUsuńFantastyczny Blog <3 I super wygląd :3 Dobre opowiadanie ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://modowelove1.blogspot.com/
Śliczny nagłówek. Jeśli chodzi zaś o opowiadanie, to wychwyciłam parę błędów, ale na szczęście, niezbyt poważnych XD
OdpowiedzUsuńwww.albuspotteri.blog.pl
dzisiaj zaczęłam czytać twojego bloga i tak się wciągnęłam że przeczytałam z 10 rozdziałów i nadal czytam , świetny blog :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga -> http://carmelovaa.blogspot.no/ xd
Kotku. Napisz książkę. ;**
OdpowiedzUsuń