-Chyba powinniśmy powiedzieć o tym,
że jesteśmy razem najpierw chłopakom, bo się obrażą. –powiedział uśmiechając
się Zayn.
-Co ty na to, by powiedzieć im
jutro? –zaproponowałam.
-Bardzo dobry pomysł. Przyjadę po
ciebie, jak skończysz pracę w kawiarni. –dodał Zayn.
-Ale ja mam cały tydzień wolny...
–zaczęłam.
-To świetnie. –przerwał mi Zayn.
Uśmiechnęłam się tylko. Gdy
dojechaliśmy pod dom mojej babci, pocałowałam Zayna na pożegnanie i poszłam do
domu. W kuchni siedziała i czekała na mnie babcia.
-Czekałaś na mnie? –zapytałam,
nalewając sobie soku do szklanki.
-Tak. Jak tam minął dzień?
–zapytała, gdy usiadłam koło niej na krześle.
-Bardzo dobrze. –odparłam.
Babcia wstała i pocałowała mnie w
czoło, po czym poszła do swojego pokoju. Ja wypiłam do końca i także poszłam do
swojego pokoju. Wzięłam prysznic i położyłam się spać. Zasnęłam z uśmiechem na
twarzy. Rano obudziły mnie promienie słoneczne, które przez okno, przedostawały
się do pokoju. Niechętnie wstałam i ogarnęłam się, po czym zeszłam powoli na
dół. W domu nie było nikogo. Zdziwiona poszłam do kuchni. Na lodówce zauważyłam
kartkę. Wzięłam ją do ręki i przeczytałam.
„Pojechaliśmy z dziadkiem, na miasto.
Na stole leży twój nowy telefon,
który kupiłam wczoraj z dziadkiem.
Babcia.”
Uśmiechnęłam się i podeszłam do
stołu. Podniosłam z niego pudełko z telefonem i zaczęłam się z nim
‘zapoznawać’. Po jakiejś godzinie usłyszałam dzwonek do drzwi. Zastanawiając
się kto to, powolnym krokiem podeszłam do drzwi. Otworzyłam je i ujrzałam
piękny, duży bukiet czerwonych róż. W pewnym momencie za róż wyłoniła się
uśmiechnięta głowa Zayna.
-To dla ciebie. –powiedział podając
mi bukiet rąk.
-Dziękuję. –odparłam całując go w
policzek.
Wpuściłam chłopaka do środka, a
róże wstawiłam do wazony. Usiedliśmy z Zaynem przy stole, rozmawiając i śmiejąc
się.
-Jakieś plany na dziś? –zapytał w
pewnym momencie Zayn.
-Nie mam żadnych. –odparłam.
-W takim razie co powiesz, na
spacer po Londynie? –zapytał z uśmiechem Zayn.
-Hm, niech pomyślę, zgadzam się.
–odparłam śmiejąc się.
-No to chodź. –powiedział wstając
Zayn.
-Czekaj, pójdę się przebrać.
–powiedziałam wychodząc z pokoju.
Gdy się przebrałam zeszłam na dół.
W kuchni czekał na mnie Zayn. Po chwili wyszliśmy już z domu.
-To gdzie idziemy? –zapytałam.
-Hm, park? –powiedział
uśmiechnięty Zayn.
-No dobrze, dobrze. –powiedziałam
poważnie, po czym się zaśmiałam.
Szliśmy w stronę parku śmiejąc się
i rozmawiając. Nawet nie denerwowały mnie fanki, czy też dziennikarz, którzy
robili nam zdjęcia. Nie zwracałam na to wszystko uwagi. W moim malutkim świecie
byłam tylko ja i Zayn. Szliśmy ścieżką, gdy zaczepił nas pijany Tom. Stanął
naprzeciwko Zayna i zaczął coś mówić.
-To widzę, że sobie znalazłaś
jakiegoś chłopaka. –powiedział do mnie Tom, dziwnie się na mnie patrząc.
-Coś ci się nie podoba? –zapytał
go Zayn.
-Nie wtrącaj się! Między mną a
Amy, nie jest jeszcze wszystko skończone. –powiedział śmiejąc się.
-No raczej jest już wszystko skończone.
–powiedział Zayn.
-Prawda, moja mała? –zapytał Tom i
zaczął dotykać mój policzek.
Zayn nie wiele myśląc przywalił z
pięści Tomowi, po czym powiedział do niego.
-Jeszcze raz ją dotkniesz, a
pożałujesz, że się w ogóle urodziłeś.
Złapałam za rękę Zayna i
pociągnęłam za sobą. Zatrzymaliśmy się na rogu ciemnej uliczki. Z moich oczu
spłynęło kilka łez, które otarł mi Zayn.
-Chcę już wracać do domu.
–powiedziałam w pewnym momencie.
Zayn zadzwonił po taksówkę.
Czekaliśmy chwilę, aż taksówka przyjechała. Jechaliśmy, ale nie do mojej babci,
co mnie zdziwiło. Zatrzymaliśmy się jak pamiętam, przed domem chłopaków.
Wyszliśmy z taksówki i weszliśmy do środka.
---------------------------------------------------------------------------------Przepraszam, że ten rozdział jest taki beznadziejny. :(
5 komentarzy i następny rozdział.
Zajebiste :) .!! Dalej .! Dodasz jeszcze dzis .?
OdpowiedzUsuńtak, wieczorem *.*
UsuńTw imaginy są zajebiste :D
OdpowiedzUsuńKiedy kolejna część? :P
Super! Super! Super!
OdpowiedzUsuńNie jest wcale taki zły jest świetny! Czekam i... czekam jak zwykle na kolejny rozdział!!! Nie mogę się doczekać!!! :))
OdpowiedzUsuńNie jest beznadziejny! Jest świetny :D Czekam z wieeeelką niecierpliwością na następny ;)
OdpowiedzUsuńdziś ma być nastepny plis
OdpowiedzUsuńświetnyyyy
OdpowiedzUsuń