W pokoju ujrzałam Nialla, trzymającego w ręce dwie gitary. Usiadłam na swoim
łóżku. Chłopak niepewnie zmierzał w moją stronę. Usiadł koło mnie i podał mi do
ręki jedną gitarę. Zaczął grać. Po chwili zastanowienia, ja także zaczęłam
grać. Graliśmy razem, naprawdę lepiej się poczułam. Grając wsłuchiwałam się
uważnie w rytm muzyki.
-Wiesz co? –zapytał Niall, gdy skończyliśmy grać.
Spojrzałam na niego pytająco.
-Polubiłem cię. Jesteś w porządku. Przyjaciele? –zapytał
chłopak, wyciągając do mnie rękę.
Patrzyłam chwilę na niego nic nie mówiąc. Spojrzałam na
niego, uśmiechając się i z całej siły go przytuliłam.
-Najlepsi przyjaciele. –powiedziałam, gdy się od niego
odkleiłam.
Chłopak uśmiechnął się szeroko.
-Wiesz co? To są moje najlepsze gitary. Postanowiłem, że dam
ci tą jedną. –powiedział Niall, pokazując palcem na gitarę, którą właśnie
trzymałam na kolanach.
Uśmiechnęłam się.
-To miłe Niall, ale nie mogę wziąć od ciebie żadnej gitary.
–powiedziałam, biorąc do ręki gitarę, o której mówił Niall i podałam mu ją.
-No to nie jesteśmy przyjaciółmi. –powiedział, udając
obrażonego, po czym wyszedł z mojego pokoju, zostawiając gitarę, koło ściany.
Uśmiechnęłam się sama, do siebie. Wstałam z łóżka i wyszłam
ze swojego pokoju. Poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie kanapki i nalałam sobie
sok do szklanki. Szłam, w jednej rękę trzymając talerz, a w drugiej szklankę.
Na schodach nie zauważyłam Zayna i wpadłam na niego, wysypując mu na bluzkę
kanapki. Chłopak spojrzał na mnie zły.
-Co ty zrobiłaś? –krzyknął, wycierając plamę, po dżemie.
-Co ja zrobiłam?! Co ty zrobiłeś? Przez ciebie będę głodna!
–krzyknęłam.
-I co mnie to obchodzi? –zapytał.
Zła i wkurzona, przypomniałam sobie, że w ręce mam jeszcze
sok. Podniosłam rękę z sokiem, nad jego głowę i przechyliłam szklankę tak, że
całym sok pomarańczowy wylał mu się na włosy. Uśmiechnęłam się szeroko do
niego.
-No i teraz, twoje włosy wyglądają o wiele lepiej.
–powiedziałam.
-Co ty zrobiłaś?! –krzyknął zły Zayn, wycierając twarzy
ręką.
-No zgadnij. –powiedziałam, dalej się uśmiechając.
-Nie no, ja cię zabiję! –krzyknął zły.
Zaśmiałam się głośno. Zayn zrobił złą minę. Zrobił krok w
przód, do mnie i wyciągnął ręce, próbując mnie złapać. Szybkim ruchem,
odwróciłam się i zaczęłam biec. Wbiegłam do salonu, a za mną biegł Zayn.
Chłopcy dziwnie się nam przyglądali. Uciekając, przed Zaynem zrzuciłam dosyć
dużo rzeczy, z półek, większość się rozwaliła, albo potrzaskała. W końcu Liam
na rozdzielił.
-Uspokójcie się. –powiedział poważnie.
-Że co takiego?! Wiesz co ona mi zrobiła? Wylała na mnie
sok, a konkretnie, na moje włosy. –powiedział Zayn, tak jakby zaraz miał się
rozpłakać.
Zaśmiałam się głośno. Chłopcy spojrzeli na mnie ze
zdziwieniem.
-Zayn, teraz wyglądasz o wiele lepiej. –powiedział,
wybuchając śmiechem Louis.
-No, też mu to mówiłam. –powiedziałam, śmiejąc się.
Zły Zayn, spojrzał na mnie, jak na mordercę i odszedł, idąc
do swojego pokoju na górę. Ja wyszłam przed dom. Wyjęłam z paczki jednego
papierosa i zapaliłam go. W pewnym momencie usłyszałam, jak ktoś mnie woła.
Podniosłam głowę do góry i ujrzałam, uśmiechniętego Zayna. Chwilę później,
byłam już cała mokra. Zayn wylał na mnie, wiadro lodowatej wody.
-Zabiję cię! –krzyknęłam, a Zayn
się tylko zaśmiał.
Zła weszłam do domu. Chłopcy patrzyli na mnie, z opadniętymi szczękami.
Ignorowałam to. Zła weszłam do pokoju Zayna. O dziwo nie było go tam.
Rozejrzałam się dookoła. Chwilę potem wyrzucałam już kolejno jego rzeczy, przez
okno. Nigdy nie myślałam, że to takie fajne. Wyrzucałam, co wpadło mi do ręki.
Skończyło się na tym, że Zayn wparował do pokoju i wyjrzał, zły przez okno, a
ja uciekłam, do swojego pokoju i zamknęłam się w nim. Śmiałam się na cały głos,
słysząc jak zły krzyczy.---------------------------------------------------------------------------------
10 komentarzy i następny rozdział.
Coraz bardziej sądzę, że to staję się coraz bardziej nudne i beznadziejne...
Super:). Ale szczerze wolałabym aby Emily stała się milsza dla Zeyna i reszty. Ale to twoje opowiadanie i ty o nim decydujesz:) Czekam na next:)
OdpowiedzUsuńnie jest nudne! ;)
OdpowiedzUsuńczekam na następny rozdział :D
OdpowiedzUsuńnext ;p
OdpowiedzUsuńZajebiste tylko krótkie :D
OdpowiedzUsuńkiedy nn.>?
dziś nasyępny plis
OdpowiedzUsuńChyba sobie żartujesz. Nigdy w życiu nie czytałam nic śmieszniejszego. Teraz Emily i Zayn zachowują się jak dziesięcioletnie małżeństwo xD
OdpowiedzUsuńMusisz dalej pisać! No proszę....
Fajnee . :P
OdpowiedzUsuńTo nie staje się coraz "nudniejsze" tylko coraz CIEKAWSZE!!. Piszesz najlepsze imaginy jakie czytałam w całym internecie i nie wiem co widzisz w tym "nudnego" to jest zajebiste i coraz ciekawsze!!
OdpowiedzUsuńgenialne ;)
OdpowiedzUsuńnawet lubię 1D ;>
zapraszam ;
http://justwonderful-q.blogspot.com/
pisz dalej-nie poddawaj się:D
OdpowiedzUsuńTo nie jest nudne to jest ZAJEBISTE!!!!
OdpowiedzUsuńMusisz pisać dalej!!!!!!!
TO NIE JEST NUDENE ! ☺ to jest bardzo ciekawe a Emily jest super ! :D x
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaa extra :*
OdpowiedzUsuńto nie jest nuuudne ;D Przyjaźń z Horanem? okk <3
OdpowiedzUsuńJa chce Emily+Zayn! <3
=
Hahahahaha ja nie mogę >.<
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że będą razem.
A Niall też jest dobry ale najbardziej mi sie podobało to ja Emily wywaliła Zayn'owi rzeczy przez okno :D
Zapraszam :
http://itsmylifethereits.blogspot.com/
Nudne!? Czy ty sobie żartujesz?! Piszesz genialnie! Chcę następny rozdział! Już! Czekam... ;D i czekam... no ile można czekać ;(
OdpowiedzUsuńHahahahahaha Ty to jesteś bobra ;) Nudne? Nie sądze, dla mnie jest coraz ciekawsze i ciekawsze. Na serio :) Czekam, czekam, czekam ;D Pisz szybko :D
OdpowiedzUsuńhahaha świetne :)
OdpowiedzUsuńKocham Cie!! musisz pisać dalej
OdpowiedzUsuńNmg się doczekać kiedy napiszesz kolejną część więc ciągle czytam od pierwszego rozdziału każdego dnia prosze nie możesz przestać pisać !!
OdpowiedzUsuńkiedy koljny ciągle czekam
OdpowiedzUsuńDajesz dalej :D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Libster Award tu: http://and-fall-into-my-arms-instead.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń