W pewnym momencie usłyszałam jak ktoś śpiewa piosenkę „More
Than This”. Odwróciłam się i ujrzałam Zayna. Jacyś czterej mężczyźni grali, a
Zayn śpiewał. W pewnym momencie Zayn złapał mnie za rękę. Śpiewał i tańczył ze
mną. Nie zwracając uwagi na innych ludzi, po prostu świetnie się bawiliśmy.
Przyglądało nam się wielu ludzi.
*2 godziny później*
Szliśmy wzdłuż ścieżki, śmiejąc się i rozmawiając.
-Jesteś głodna? –zapytał w pewnym momencie Zayn.
-Hm, właściwie to tak. –odparłam.
Zayn tylko uśmiechnął się do mnie. Po 30 minutowym spacerze,
byliśmy już przed restauracją.
-Zayn, oszalałeś? –zapytałam go zła.
-Nie. O co chodzi? –zapytał zdziwiony moim zachowaniem Zayn.
-Gdzie ty mnie przyprowadziłeś? –zapytałam.
-No do restauracji. –Zayn nie wiedział o co mi chodzi.
-No tak, tylko zobacz jak ja wyglądam. –odparłam, pokazując
na mój strój.
Nie było to ubranie, do restauracji. Miałam na sobie krótkie
szorty, t-shirt, vansy. Nie mogłam tak tam wejść.
-Ale wyglądasz ślicznie. –odparł uśmiechnięty Zayn.
-Zwariowałeś? –prawie krzyknęłam.
-No chodź. –Zayn złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą.
-Zayn, puść mnie! Ja tam nie idę! –krzyknęłam.
Zayn zatrzymał się.
-A widzisz, jak ja wyglądam? –pokazał na siebie.
-Wyglądasz lepiej niż ja. –odparłam.
Ni stąd, ni zowąd Zayn podniósł mnie i wniósł do
restauracji. Wszyscy goście dziwnie się na nas patrzyli. Zayn postawił mnie
dopiero, gdy byliśmy przy stoliku. Usiadłam na krześle, udając, że strzeliłam
focha.
-No Amy, przecież nic się nie stało. –uśmiechnął się do mnie
Zayn.
Nic nie odpowiedziałam. W pewnej chwili podszedł do nas
kelner.
-Co państwo zamawiają? –zapytał.
-Już wcześniej złożyłem zamówienie. –powiedział do niego
Zayn.
-W takim razie przepraszam. –odparł kelner i odszedł od
stolika.
-No Amy, nie gniewaj się już. Przepraszam. –Zayn popatrzył
na mnie przepraszająco.
-No dobrze, wybaczam. –odparłam.
W restauracji było naprawdę fajnie. W końcu z niej
wyszliśmy. Usiedliśmy razem na krawężniku, zaraz po tym, jak Zayn zamówił
taksówkę. Śmiałam się jak nigdy dotąd. W końcu taksówka przyjechała. Jechaliśmy
nią rozmawiając. W pewnej chwili zatrzymaliśmy się przed domem mojej babci.
Wyszłam z auta, a Zayn za mną.
-Do zobaczenia. –powiedział, po czym ni stąd, ni zowąd
pocałował mnie.
Czułam motylki w brzuchu.
Odwróciłam się i poszłam do domu. W środku czekała na mnie
babcia. Siedziała w kuchni i rozmawiała z kimś przez telefon. Z rozmowy
wywnioskowałam, że rozmawia z mamą. Gdy babcia skończyła rozmowę, usiadłam koło
niej na krześle, w kuchni.
-I jak tam kochana? –zapytała babcia.
-Świetnie. –odparłam szczęśliwa.
-Rozumiem, że randka się udała. –powiedziała po chwili
babcia.
-Chyba się zakochałam. –powiedziałam pod nosem, wychodząc z
kuchni.
Leżąc na swoim łóżku nie mogłam zasnąć. Cały czas myślałam o Zaynie. On
jest naprawdę świetnym facetem. Rano obudził mnie mój budzik. Wstałam, ubrałam
się, umalowałam, uczesałam, umyłam i zeszłam na dół na śniadanie. Z uśmiechem
na twarzy zjadłam naleśniki. Gdy zjadłam wyszłam z domu. Postanowiłam, że
przejdę się pieszo. Uśmiechnięta szłam na przód. Nigdy w życiu nie spodziewałam
się tego, co zobaczę. Moje serce zostało złapane na miliony kawałków. Nie
wiedząc co robię, zaczęłam biec. Biegłam przed siebie, a po moich policzkach
spływały pojedyncze łzy. ---------------------------------------------------------------------------------
Tak wiem, krótki...
Co myślicie o tym rozdziale? Liczę na długie komentarze... :)
genialne dodasz jeszcze dziś następpny.?
OdpowiedzUsuńDziś już nie... :
UsuńSuper, super, super ;) Jest świetny, cudowny, wspaniały... Strasznie ciekawi mnie co zobaczyła. Uwielbiam czytać twoje opowiadania <3 Hyy... Wielki talent, wielki masz talent, na prawde :) No co tu dużo gadać... Dla mnie miodzio :D Czekam, więc pisz szybko ;D Dziś jeszcze dodasz?
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na następny :) ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny. Domyślam się ze chodzi o Perri, ale nie jestem pewnaxd. Czekam na next:)
OdpowiedzUsuńSpoko, chociaż strasznie dużo jest blogów o !D. Mimo to, całkiem ładnie piszesz. Powodzenia
OdpowiedzUsuńdla mnie jest to dość długie opowiadanie :D ale ogółem bardzo fajne :)/ Martyna
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, już jestem ciekawa co zobaczyła... Ohh nie mogę się doczekać następnego rozdziału!!! :)) Czekam... i czekam ;))
OdpowiedzUsuńSuuper :3
OdpowiedzUsuńTwojego talentu nie umiem opisać <3. Czekam na następny <3.
OdpowiedzUsuńpoprostu zarąbiste
OdpowiedzUsuń