Wstęp "W życiu można uciec od wszystkiego z wyjątkiem samego siebie."

Moje życie jest dosyć ciężki. Tak naprawdę  nie mam żadnej rodziny. Zawsze musiałam radzić sobie sama. Moja mama, jest tak naprawdę dla mnie, jak osoba która mieszka razem ze mną w domu daje mi pieniądze i tyle. Nikt nie wie, że moja mama, ma w ogóle jakąś córkę. Nie przyznaje się do mnie. Nie pokazuje się ze mną publicznie. Prawie w ogóle się ze mną nie widuje. Tylko czasami spotkamy się w domu. O tym, że jest moją mamą wie tylko moja najlepsza przyjaciółka Naomi, jej wujek u którego pracuję w kawiarni, moja babcia, dziadek, mama i tata Naomi. Jest tych osób jak widać niewiele. Oczywiście wszyscy udają, że moja mama Morgan nie ma żadnego dziecka. Morgan, bo tak każe zwracać się do siebie moja mama, jest menedżerem sławnego zespołu One Direction. Oni także nie wiedzą o moim istnieniu. Gdyby moja mama dowiedziała się o tym, że przynajmniej oni mnie zobaczyli, chyba by mnie zabiła. Oczywiście czasami chodzę zanieść, coś od niej, do biura. Muszę być przy tym bardzo ostrożna. Mojego taty nigdy nie znałam. Odszedł od nas, gdy tylko dowiedział się, że moja mama jest w ciąży. Obwinia mnie o wszystko. Podobno zepsułam jej całe życie. Mogła mieć z nim wspaniałą przyszłość i takie tam. Nigdy nie chce wspominać o moim ojcu. Ogólnie to mało co ze mną rozmawia. Moja mama urodziła mnie, gdy miała 17 lat. Moje życie jest dosyć popaprane. Zawsze można liczyć tylko na siebie. 
---------------------------------------------------------------------------------
Macie krótki wstęp. Liczę na komentarze. ;)